Kiedyś, przypadkiem trafiłam na bardzo fajny moim zdaniem kalkulator kalorii. Mnie interesowało ile muszę jeść dziennie, aby chudnać np. 0,5 kg tygodniowo, albo 1 kg tygodniowo dla porównani.
Najlepszy z kalkulatorów jaki znalazłam był na stronie calcoolator.pl. Odpowie on na pytanie:
Ile kalorii, węglowodanów, protein i tłuszczów potrzebujemy dziennie by schudnąć, przytyć lub utrzymać wagę ?
"Kalkulator pomoże stworzyć odpowiednią dietę. Odpowie na pytanie jakie jest nasze dzienne zapotrzebowanie na kalorie i ile dziennie potrzebujemy spożyć węglowodanów, protein oraz tłuszczów aby przytyć lub schudnąć o podaną wagę w ciągu określonego czasu.
Do wyboru mamy kilka najpopularniejszych wzorów do obliczenia podstawowego tempa metabolizmu. W wyniku otrzymamy również siedmiodniowy naprzemienny cykl kaloryczny dzięki, któremu przy długotrwałych dietach możemy "oszukać" organizm spożywając różne wartości kaloryczne dziennie jednocześnie zachowując dietę tygodniową. "
Do wyboru mamy kilka najpopularniejszych wzorów do obliczenia podstawowego tempa metabolizmu. W wyniku otrzymamy również siedmiodniowy naprzemienny cykl kaloryczny dzięki, któremu przy długotrwałych dietach możemy "oszukać" organizm spożywając różne wartości kaloryczne dziennie jednocześnie zachowując dietę tygodniową. "
Wpisujemy podstawowe informacje o naszej osobie i wybieramy częstotliwość aktywności fizycznej.
U mnie wychodzi, że powinnam spożywać około 1600 kcal. Jeśli moją aktywność się zmniejszy kalorie niebezpiecznie spadają. Stosując rocjonalną dietę o odpowiednich proporcjach BTW powinnam chudnąć 0,5 kg/tygodniowo.
Dla porównania - gdyby moje ambicje siegnęły zenitu i chciałabym chudnąć 1 kg tygodniowo to robi się już bardzo niezdrowo. Kaloryczność spada do 1000 kcal, pomimo, że aktywność nadal zostawiłam na poziomie 4-5 razy w tygodniu, średni wysiłek.
Kolejne ekstremalne porównanie - rezygnuję z ćwiczeń całkowicie, mam pracę siedzącą, ale nadal marzę o chudnięciu 1 kg tygodniowo. Owszem możliwe, ale kalorie spadają do 550 kcal/dziennie.
Pewnie sprawa wygląda zupełnie inaczej jeśli mamy sporą nadwagę. Ja przyjęłam 90 kg (reszta danych została bez zmian). Rozumiem, że przy takiej wadze cieżko nam się na początku ruszać. Pomimo wszystko można przyjąć, że choć 1-3 razy w tygodniu mobilizujemy się choćby iść na spacer. Załóżmy, że zakładamy zdrowe tempo chudnięcia 0,5 kg/tygodniowo (na początku pewnie taka osoba traci więcej).
- aby zdrowo chudnąć i nie spowalniać metabolizmu najlepiej przyjąć spadek maksymalnie 0,5 kg tygodniowo
- ćwiczenia są konieczne, aby chudnąc i przyjmować zdrowe ilości kalorii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz